piątek, 4 maja 2012

Lars Kepler "Kontrakt Paganiniego"

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości serwisu Zbrodnia w Bibliotece i Wydawnictwa Czarnego.

„Każdego dnia wytwarza się trzydzieści dziewięć milionów naboi do różnych rodzajów broni palnej. Lekko licząc, wydatki na cele militarne wynoszą na świecie około 1226 milionów dolarów rocznie. Mimo że bez przerwy produkuje się nieprawdopodobne ilości sprzętu wojskowego, nie można zaspokoić popytu. Dziewięciu największych eksporterów broni konwencjonalnej to: USA, Rosja, Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Holandia, Włochy, Szwecja i Chiny”.[1] 



Joona Linna to komisarz szwedzkiej policji, cechujący się niesamowitą przenikliwością, szóstym zmysłem i rasowym „gliniarskim” węchem. Jest bohaterem serii powieści kryminalnych, których autorami są Alexander Ahndoril i Alexandra Coelho Ahndoril, piszący po pseudonimem Lars Kepler. Miałam przyjemność przeczytać drugą odsłonę cyklu, zatytułowaną „Kontrakt Paganiniego”.

Penelope Fernandez to młoda aktywistka na rzecz walki przeciwko ludobójstwu w Sudanie. Urodziła się podczas krwawych walk w Darfurze, widziała okrucieństwo, masowe mordy, gwałty, bojówki dziecięce. Teraz wraz z matką i młodszą siostrą Violą, mieszka w Szwecji i głośno krytykuje wszelkie działania państwa, dotyczące handlu militariami. Ma oczywiście wielu wrogów, ale największe zagrożenie pochodzi z samej góry. Gdy wyjeżdża wraz z chłopakiem i siostrą, która pojawia się w ostatniej chwili, aby pożeglować w zatoce, nie wie jeszcze, że to początek koszmaru. Jednocześnie komisarz Joona Linna, wraz z Sagą Bauer, spotykają się podczas śledztwa dotyczącego samobójstwa Carla Palmcrony, dyrektora generalnego Inspektoratu Produktów Strategicznych. Ci z kolei nie wiedzą jeszcze, że to dopiero początek krwawej rozgrywki, w której ceną jest życie setek tysięcy ludzi, a stawką kontrakt, którego nie można zerwać.
Co ma wspólnego pewna fotografia z samobójstwem Palmcrony? Kto chce zamordować Penelope i nie ustaje w wysiłkach, aby pozbawić młodą kobietę życia? Czy Joona poradzi sobie z wyszkolonym zabójcą, a jednocześnie pokona własne słabości?

Zapewniam, że wątków budzących u czytelnika poczucie niepewności będzie mnóstwo, bo powieść ta to istna lawina mocnego uderzenia, powiązanego z misternie ułożoną intrygą. Książka wciąga, akcja rozwija się niezwykle dynamicznie, a główny bohater jest wprost idealny. Przystojny, inteligentny, skuteczny, a jednocześnie posiada własne demony, które sprawiają, że uzmysławiamy sobie, że jest człowiekiem, którego też imają się i kule i ostra klinga noża.

Kolejna seria, której nie można przegapić, kolejny bohater, którego nie można nie lubić. Polecam, kawał świetnej sensacji, dynamicznej akcji i tematu, poruszającego współczesne bolączki. Warto.
 




[1]    Str. 524, Kontrakt Paganiniego, Lars Kepler, Wydawnictwo Czarne, 2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz