poniedziałek, 4 czerwca 2012

Karolina Wilczyńska "Performens"

Powieść, będąca wznowieniem debiutu autorki, jest dostępna jako e-book TUTAJ


Każdy czasami potrzebuje oczyszczenia. Rozliczenia się z przeszłością, miejscami bolesną, innym razem nie dającą ruszyć w dalszą drogę, zwaną życiem. Niekiedy trzeba zamknąć pewien etap w swojej egzystencji i rozpocząć coś od nowa. Czasami też człowiek musi uwolnić się od gnębiących umysł wspomnień, zdać sobie sprawę z popełnionych błędów, dopiero wówczas będzie mógł normalnie żyć. 

W podobnej sytuacji znajduje się bohaterka książki Karoliny Wilczyńskiej, zatytułowanej „Performens”. Nadia to bezwzględna bizneswoman, która świetnie się odnajduje na czele wyścigu szczurów. Jest prezesem dużej firmy i od lat nauczyła się funkcjonować w tej rzeczywistości, przybierając na twarz coraz to nowe maski. Nikt nie wie jaka naprawdę jest ta kobieta, uznawana za zimną i pozbawioną sumienia. Może nawet ona sama nie jest o tym przekonana, co w niej tak rzeczywiście siedzi? Okazuje się jednak, że Nadia zdaje sobie sprawę z bezcelowości życia, jakie pędzi. Postanawia dokonać radykalnych zmian.

W małej wiosce pojawia się nieznajoma kobieta i już wkrótce okazuje się, że zakupiła starą posiadłość, która należała wcześniej do niejakiego Jędrzeja. Gospodarstwo Rozstaje leży na rozstajach dróg i teraz zamieszkuje w nim tajemnicza przybyszka z wielkiego miasta. Odkrywa uroki życia zgodnie z naturą, zaczyna normalnie sypiać, bez wspomagania się środkami chemicznymi, próbuje wpasować się w wiejską społeczność, ale bez zbytniego naciskania na tę integrację. Która, jak się wkrótce okazuje, wcale nie jest taka łatwa, o ile nie niemożliwa. W życiu mieszkanki gospodarstwa pojawia się młody Błażej, który marzy u studiach psychologicznych, niebawem przybywa jeszcze jeden mężczyzna, niedoszły poeta Sławko, który nie do końca będzie szczęśliwym wyborem bohaterki. Gdy okaże się, że nie tak łatwo jest odciąć się od dawnego świata, że należy dokonać radykalnych kroków, które pozwolą ostatecznie rozliczyć się z przeszłością, to także nie okaże się być takie proste do osiągnięcia. W mieście można było być anonimowym, jednak na wsi jest to zupełnie nieosiągalne i kontrowersyjne działania mieszkanki Rozstajów spotkają się z olbrzymim potępieniem, a już wkrótce uruchomią prawdziwą medialną bombę. Czy to tak trudno zrozumieć, że każdy jest panem samego siebie i może zrobić w swoim życiu tyle performensów, ile tylko umysł mu podpowiada? Niekoniecznie jest to takie oczywiste, zwłaszcza dla ludzi, którzy postrzegają świat w czarno-białych barwach. Jak zakończy się ta walka o własną tożsamość i próbę wejścia na nową drogę życia? Zachęcam do sięgnięcia po tę wciągającą powieść.

Tak, książka wciąga. Nie jest to banalna historia o kobiecie chcącej zmienić swoje życie. Autorka świetnie wniknęła w styrany umysł bohaterki, pokazała jej wewnętrzne porażki, błędy, osobiste demony. To wnikliwa analiza próby odzyskania własnego ja, zachowania człowieczeństwa i odkrywania wartości, jakie daje zwykłe i proste życie. Świetnie zarysowane są postaci wiejskiej społeczności i wiarygodnie ukazany problem przeniknięcia nowego mieszkańca do tego zamkniętego i niejednokrotnie wrogiego środowiska.

Polecam „Performens” czytelnikom, którzy oprócz wciągającej fabuły cenią sobie także wyraziste rysy psychologiczne bohaterów i ukazanie życiowych problemów w sposób, który skłania do przemyśleń i zastanowienia się nad własnym życiem. Warto!

3 komentarze:

  1. Ciekawa recenzja - chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie refleksyjne książki. Muszę się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie jestem na świeżo po tej lekturze i mogę jedynie przyznać rację, to naprawdę ciekawa opowieść :-)

    OdpowiedzUsuń