Sukcesywnie napływają, ciesząc oko me i sprawiając, że chciałabym przedłużyć nieco dobę.
Dzisiaj prezentuję dwie pozycje, których przeczytania nie mogę się już doczekać.
Z wydawnictwa Replika thriller Agnieszki Pietrzyk "Pałac tajemnic" i
z serwisu DużeKa, z którym podjęłam współpracę, powieść Marcina Szczygielskiego "Bierki"
Gdy tylko napłyną następne pozycje, niezwłocznie o tym uprzejmie doniosę:)
super książeczki jednak nie podałaś tytułu tej brązowej na samym dole :D
OdpowiedzUsuńO tak marzę o tym by doba była dłuższa:) A przy dziecku mam wrażenie, że ta doba jest nawet krótsza niż 24 h.
OdpowiedzUsuńArturo, ta na dole to "Krwawa komoda". Taki thrillerek;)
OdpowiedzUsuńAga, ja mam większe dzieci, ale też ciągle coś się dzieje:) A szesnastolatek ma czasami zaskakujące pomysły... Które wymagają mojej natychmiastowej interwencji.
czekam z niecierpliwością na recenzję tej krwawej komody :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie małe potrzebuje dużo opieki, a większe interwencji. Haha no tak też kiedyś byłam takim nastolatkiem, a wydaje mi się, że to tak dawno było. Oo to tę "Krwawą komodę" trzeb przeczytać;)
OdpowiedzUsuńWiesz, ja też pamiętam czasy, gdy byłam nastolatką, tylko to był inny czas i inne problemy, to jednak prawda, że czas dzieli pokolenia;)
OdpowiedzUsuńHehehe, dobra, jak odważę się przeczytać ten bezwględny horror, to zrecenzuję, wiecie rozszalałe obrusy i duszące ręczniki potrafią nieźle nastraszyć;)
Fakt, czas dzieli pokolenia. Mam siostrę 21 lat młodszą ode mnie a drugą 24 lata młodszą. Żyją w takich czasach, że od małego niczego im nie brakuje. Mój synek też najgorzej nie ma. Jedno co się nie zmienia to rozbuchane i rozszalałe hormony nastolatków i kreatywność milusińskich.
OdpowiedzUsuńNo i rzucające się koce na człowieka w ciemności potrafią prawie zabić:)
no comments, od razu widać że Artur nie miał dzis nadzoru w pracy :)
OdpowiedzUsuń