Zawsze, gdy piszę nową powieść, oddaję się jej w całości. Żyję w tym nowym tworzonym świecie, który rozrasta się, tak jak przybywa znaków w mojej opowieści. Teraz jestem w Wałbrzychu i siedzę w głowach ludzi, którzy kiedyś popełnili wiele błędów, a teraz nie wiedzą, czy będą mieć dość siły i chęci, aby je naprawić.
"Lepsze jutro" tworzy się powoli. Ale jest to opowieść złożona i wielowymiarowa, pełna bólu i cierpienia, musi tworzyć się powoli. Tak jak stopniowo bohaterowie osiągną zrozumienie tego co zrobili i tego co uczynią w przyszłości.
Trzymajcie kciuki, żebym wraz z nimi dotrwała do końca.
Czy
tak łatwo zapomnieć? Czy tak łatwo udawać? Czy mogę ciągle grać swoją życiową
rolę, w której jestem sama, śmiało idę przez życie, nie pamiętając tego, co
było? Czy może w końcu zedrę tę maskę z twarzy i pokażę, że ciągle jestem
kobietą, która pragnie, tęskni, czuje. I pamięta?
Pamiętała
jak tańczyła beztrosko w klubie w centrum Wałbrzycha. On już wówczas zaczynał swoje pierwsze biznesy, zawsze wiedziała, że Krasny ma łeb do interesów i chociaż nie był biedny z domu, bardzo wcześnie zaczął pracować sam na siebie. Zabierał ją często do różnych podejrzanych klubów, a ona tańczyła. Nikt nigdy się do niej nie przystawiał, bo wiedzieli, że jest dziewczyną Krasnego. On stał najczęściej przy barze, rozmawiał ze swoimi, nazwijmy ich, kontrahentami, a ona tańczyła. Czuła na sobie jego wzrok. Chociaż klub był pełen ludzi, to ona i tak tańczyła tylko dla niego. Jej dłonie unosiły wysoko włosy, odsłaniały kark i wiedziała, że już wkrótce poczuje na nim jego usta. Bo zawsze liczył się tylko on. Wszystko było dla niego. Ona była dla niego. Kochała go pierwszą szaloną miłością. Nawet teraz... pamięta to duszące uczucie, gdy tylko była blisko niego. Teraz już wie, że kochała za mocno. Tak nie można kochać. Zapominając o sobie, o innych, o świecie. Włączyła płytę z zapomnianą piosenką. Wstała. Zamknęła oczy. Znowu miała osiemnaście lat. Znowu tańczyła w dusznym zadymionym klubie, a jego spojrzenie pieściło jej ciało. Ruszała się w rytm przeboju sprzed lat, jej dłonie unosiły włosy, jej oczy szukały jego oczu. To tak boli, to było takie złe, a jednocześnie cudowne. Czy chce wrócić do tego, znowu zamieszkać w tym mieście, spotykać go, dotykać go, znowu go czuć? Czy nie czas zakończyć ten taniec sprzed lat? Stanęła i wytarła spoconą twarz. Spojrzała w swoje odbicie w hotelowym lustrze. Tak dawno nie widziała życia w swoich oczach. Gdy grała, ubierała się w rolę, ale gdy była sama... Jej spojrzenie biło pustką, może żalem? Niespełnieniem. Tęsknotą... Nienawidziła siebie za to. Miała wszystko, a jednocześnie nie miała nic. Nie miała jego. Czy można kochać za bardzo? Ona chyba to właśnie zrobiła. A teraz znowu w to wchodzi? Przecież widziała coś w jego spojrzeniu. Starał się to ukryć, ale nawet najlepszy aktor nie umiałby tak dobrze grać. Igor chciał jej. Ona chciała jego. Czy był na to dobry czas? Może teraz... Dojrzalsi. Po przejściach. Doświadczeni. Może? Gdy zadzwoniła jej komórka, nawet nie drgnęła. Jakby czuła, że on do niej zadzwoni, że zaprosi ją na obiad. Od razu się zgodziła. Gdy skończyła z nim rozmawiać, pogłośniła muzykę i dalej tańczyła. W radosnym oczekiwaniu. Jak kiedyś.
:) pisz :)
OdpowiedzUsuńinteresujące.))))
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej mam ochotę zapoznać się z Twoim pisarstwem.)))
Zachęcam:) Najlepiej przeczytać i wyrobić sobie własny osąd. Mogę tylko zaprosić do lektury:)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś Dirty World? też chce!
OdpowiedzUsuńAgnieszka napisała DW...
Usuńnie rozumiem pytania:)
OdpowiedzUsuńCzekam. Niecierpliwie czekam. :)
OdpowiedzUsuńciekawie sie zapowiada :) a kiedy premiera "Zakrętów losu"? Czekam z niecierpliwością :-)
OdpowiedzUsuńpremiera całości jesienią:) Wszystkie trzy tomy:)
OdpowiedzUsuńSuper, szkoda tylko, ze premiera przesunęła się na jesień, bo cos kojarzę ze na wiosnę miała być ;-) jestem już po lekturze tomu I stad moja niecierpliwość, bo nie lubię niedokończonych historii...no ale na osłodę widzę,ze jakaś inna premiera szykuje się w kwietniu :)
OdpowiedzUsuńCzasami na marketing nie ma mocnych:) Ale za to cała trylogia będzie od razu wydana. A teraz na wiosnę ukaże się powieść "W zapomnieniu", w której bohaterem będzie Michał Langer, brat Marcina z "Szóstego" :)
OdpowiedzUsuń"Znam" Langera - to była druga książka Pani autorstwa, którą przeczytałam. Obecnie mam już 4 pozycje w swojej domowej biblioteczce. Na razie na 1 miejscu jest "Bez przebaczenia" - książka od której zaczęła się przygoda ze "światem Agnesscorpio" ;-)Zatem życzę weny....Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) I niezmiernie się cieszę, że "goszczę" na Pani książkowych półkach:D
OdpowiedzUsuń