piątek, 9 grudnia 2011

Ramsey Campbell "Zły wpływ"

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Replika.



Żyć  wiecznie? Znowu być młodym? Uciekać od nieznanego, od tego, co niezbadane, niesprawdzone, obce, może groźne? Unikać przejścia na „drugą stronę”? A może poznawszy co tam jest, w przerażeniu trzymać się tej żywej części naszego bytowania? Jedno jest pewne. Czy jest to możliwe, czy też nie, na pewno jest bardzo złe, groźne i mrożące krew w żyłach.

Podobnie jak książka Ramseya Campbella, zatytułowana „Zły wpływ”. To właśnie mrożąca krew w żyłach opowieść o kobiecie, która chciała żyć wiecznie. Powieść przedstawia losy pewnej angielskiej rodziny, Dereka, Alison Faraday i ich córki Rowan. Rodzina ma kłopoty finansowe i mieszka w starym domu umierającej ciotki Queenie.  Stara kobieta całe życie wyzwalała zarówno u Alison, jak i u jej siostry Hermione, poczucie zagrożenia, pogardy i nawet wściekłości. Dziewczynki bały się jej, a Hermione wierzyła w złe moce, którymi władała ciotka. Teraz kobieta jest ciężko chora i zdana na opiekę bliskich. Lecz nawet w obliczu śmierci jest w niej coś niepokojącego i groźnego. Gdy umiera, rodzina Faradayów nosi się z zamiarem sprzedaży domu i rozpoczęcia życia gdzieś w nowym miejscu. W tym samym czasie Rowan poznaje tajemniczą dziewczynkę o imieniu Vicky. Nowa koleżanka jest trochę dziwna, czasami zachowuje się jak dorosła i dojrzała osoba i w taki sam sposób się wypowiada. Zaczyna manipulować małą Faradayówną, w której utwierdza przekonanie o tym, że była niechcianym dzieckiem i za wszelką cenę musi pozostać w starym domu. To dopiero początek niesamowitych i porażających czytelnika wydarzeń. Gdy Hermione zorientuje się kim jest Vicky, postanowi zrobić coś, co może uchronić Rowan. Jej decyzja spowoduje szereg tragicznych sytuacji, a Vicky zmieni się nie do poznania i zacznie zachowywać w sposób niezrozumiały i jednocześnie przerażający. Gdy Alison odkryje prawdę, zrobi wszystko, aby uratować swoją ukochaną córeczkę Rowan. Czy uda się jej pokonać potwora? Czy miłość okaże się silniejsza od woli wiecznego życia i pragnienia ucieczki przed śmiercią? Myślę, że w książce „Zły wpływ” poznacie odpowiedzi na te pytania. Oczywiście, jeśli jesteście gotowi  na przerażającą opowieść o tym, jak pragnienie nieśmiertelności może wyzwolić wszystko zło, które tkwi w człowieku.

Powieść Campbella to zgrabnie skonstruowany horror z wątkiem obyczajowym. Historia od początku intryguje i powoli przygotowuje czytelnika na mocne uderzenie głównego wątku. Są sceny, w których groza przenika czytającego, sprawiając że należy mocniej umościć się w fotelu i pilnować czy nikt nie skrada się za plecami. Polecam przede wszystkim miłośnikom tego typu literatury, a także tym, którzy od czasu do czasu lubią się trochę przerazić. Na jesienny ponury wieczór, z hulającym za oknem wiatrem i zacinającym w szyby deszczem… idealna lektura.

1 komentarz: