Taki prezent dostałam od mojej rodzinki. Ma mnie mobilizować do pisania;)
"Czytać to bardziej żyć, to żyć intensywniej". Rozmówki, przemyślenia, recenzje młodej pisarki. Bo jestem gadułą, choć czasami milczę. Bo jestem milcząca, choć czasami ględzę. Bo jestem miła, choć czasami trudno mnie znieść. Bo jestem niesympatyczna, choć czasami trudno w moim towarzystwie się smucić. Bo kocham słowo pisane. I kocham słowo czytane. I nie lubię fałszu i zawiści, a frustratom mówię stanowcze NIE. Szkoda czasu i atłasu, a życia to na pewno. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To świetna motywacja :D
OdpowiedzUsuńmiejmy nadzieję:)
UsuńSuper. Powinnaś w widocznym miejscu koszulkę powiesić, zeby na nią regularnie spoglądać:)
OdpowiedzUsuńmam w niej pisać! :)
OdpowiedzUsuńDobre ;)
OdpowiedzUsuńtrochę złośliwe;)
UsuńBardzo ciekawy prezent, widziałam już na facebooku!!!
OdpowiedzUsuńMi moje złośliwce domowe mogłyby napisać, że Tyle jest książek do przeczytania, a ja sama jedna...
pozdrawiam serdecznie, Agnieszko!!!
powinna zawisnąć na ścianie nad biurkiem by mogła mobilizować :)
OdpowiedzUsuń