23 stycznia 2013 r. w warszawskim Muzeum Etnograficznym odbyła się promocja powieści duetu pisarskiego: Manuli Kalickiej i Zbigniewa Zawadzkiego. Mieliśmy okazję poznać kulisy powstawania książki pisanej przez dwóch autorów, a także historię powstania tego kryminału na wesoło.
I ja tam byłam, dobre wino piłam, spotkałam się z koleżankami-pisarkami i wczoraj wróciłam do Wrocławia zaopatrzona oczywiście w egzemplarz powieści "Tutto bene" (recenzja niebawem).
Oto kilka fotografii z tej imprezy:
Manula Kalicka i Zbigniew Zawadzki z prowadzącą spotkanie-Dorotą Koman:
Muzeum Etnograficzne odwiedzili także bohaterowie "Tutto bene", czyli Zosia i Grzegorz, którzy pięknie zaśpiewali o tym, dlaczego warto przeczytać tę powieść:
Tutaj pozujemy z Manulą:
A tu z moimi koleżankami-pisarkami z tajnej ekipy:)
I jeszcze jedno:
A zdjęć z after party nie pokażę :)))
Fajnie, też muszę się rozejrzeć za tą powieścią ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Na pewno będziesz się nieźle bawić:)
UsuńTo musiało być bardzo sympatycznie :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję książki.
Hmm - ciekawe jak to się piszę we dwoje /???/
Pozdrawiam :-)
Z tego co słyszałam, pisze się bardzo...kreatywnie;)
Usuńwidać, że świetnie się tam bawiliście, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńByło baaardzo wesoło:) Buziaki!
UsuńZdjęcia z after party podlegają ścisłej cenzurze ;)
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiam, jak to jest kiedy pisze się książkę w duecie. Czy z burzy mózgów rodzą się epickie pomysły, czy też jest to wielka nerwówka, przez którą niejednokrotnie przebija się myśl "jeszcze jeden idiotyczny pomysł i go zabiję" xD
Pozdrawiam cieplutko ze słonecznego Poznania,
Ann
Myślę, że wszystkiego po trochu, Ann. Też ściskam <3
OdpowiedzUsuń