niedziela, 27 lutego 2011

Pokaż mi swoją biblioteczkę, a powiem Ci kim jesteś :)

Dostałam wyzwanie od Sil, aby sfotografować zbiory książkowe, znajdujące się w moim władaniu. Z góry uprzedzam, że panuje w nich lekki chaos, w którym doskonale się odnajduję, ale jeśli chodzi o stronę wizualną, to zapewne ma braki, powiedzmy, estetyczne:)

Proszę, oto ona, moja biblio:






































Uff. To oczywiście jeszcze nie wszystko, mam jeszcze regał pod sufit z książkami, które były mi kupowane, od momentu, gdy zaczęłam czytać, czyli gdzieś od 4 roku życia. Ale już nie miałam siły go fotografować:)
Teraz proszę o pokazanie swoich biblioteczek Beatę (Słowem Malowane) i Wronkę (Chepcher Jones)

Buziaki dla wszystkich CZYTACZY :*:*:*


18 komentarzy:

  1. o kurcze!!!!! Imponująca biblioteka!!!

    Sporo w moim guście.
    Czyżbyś lubiła Norę Roberts????

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś to sie nazywało " Smętarz dla Zwierzaków"
    hm...
    a biblioteka super i wcale nie chaotyczna.

    OdpowiedzUsuń
  3. oż ty w mordke jeża :) czy ty możesz mnie przygarnąć? zakochałam się normalnie w Twoich zbiorach :) i chętnie pożyczyłabym kilka pozycji... no zbieram szczene z podłogi :) Ściskam mocno Mola Książkowego i ślę moc buziaków :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Sabinka, lubię niektóre jej książki, najbardziej jednak podoba mi się seria o Evie Dallas.
    Kasiu dzięki, generalnie szybciej odnajduję się w takim lekkim chaosie, niż w porządku;)
    A co do Kinga, to w liceum czytałam tę książkę po raz pierwszy i wówczas miała właśnie taki tytuł "Smętarz..."

    OdpowiedzUsuń
  5. Archer, przygarnę Cię zawsze i wszędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. noo wiedziałam kogo wybrać do wyzwania :) ja już "nieco" znam zbiory Agi i od razu wam wspomnę że zapomniała o kilku półkach :D No i w końcu nie muszę ich przeglądać na livie tylko przed kolejną wizytą podejdę i wezmę co chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W takim razie lubimy tą samą serię !!!
    Archer się nie dziwie, sama chyba nie wyszłabym od Ciebie za szybko!!!!!

    Nad jedną od razu bym usiadła :) "Klub Matek Swatek" ta książka od razu mi w oczy wpadła :oP

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna i masz półki :) Ja słynę z tego, że nie mam :) Ale moją "biblioteczkę" To wszyscy znają i się uśmiali. Ostatnio jak wparowała znajoma, która u nas jeszcze nie była, to zamurowała się w drzwiach ze zdziwienia. A potem zrozumiała, że po prawej są też książki i dalej też. Wytrzymała! :)
    Fajna ta biblioteczka, bo dla mnie to całkiem inne terytorium. Jakbym zagranicę wyjechała. Nora Roberts, Gabaldon, no czytałam, ale nie mam... ciągle ino ta magia i magia ;)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana u mnie już biblioteczka pokazana:) zapraszam
    http://slowemmalowane.blogspot.com/2011/02/moje-ksiazki.html

    a ty masz tak zapchane i wciupiasz książki jak ja:) parę pozycji mnie osobiście interesowałoby:)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Uaa, pięknie tu u Ciebie, masz co czytać w domu! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie powiem, Gabaldon to ci zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładnie Aga, ładnie. Zazdroszę. Ja wciąż marzę o dodatkowym regale. Brak miejca na dodatkowe półki sprawia, że jestem bardzo uważna podczas zakupów. A nawet jak kupię coś nie do końca ciekawego, zaraz oddaje do jakies biblioteki. W domu mam więc wyłącznie ulubione, wychuchane egzmeplarze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, właśnie zamierzam w tym miesiącu kupić kolejny regał, bo ileż można... A ja robię teraz taką akcję z czyszczeniem półek i rozdaję część książek, aby było miejsce na nowe:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne półki - a ta przeładowana wisząca to aby nie urwie się?
    Ja też uwielbiam Eve Dallas i samą Norę Roberts też...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ileż moje krecie oczy wypatrzyły perełek!
    Trylogii P. Simons okropnie Ci zazdroszczę! Ba! czego ja nie zazdroszczę!
    Godne pochwały zbiory :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Co jest w tym podglądactwie, że biegam od strony do strony z wywieszonym ozorem? Podziwiam, zazdroszczę, patrzę, co jest jak u mnie i tak wkoło... Kochamy książki i tyle. Pozdrawiam z papierowego domu. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kingo, trylogia Simons to jedna z moich ulubionych pozycji w mojej biblioteczce:)
    Książkowcu, to się nazywa uzależnienie. Trzeba mieć jakiś narkotyk, najlepiej niech nim będą książki:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.

    OdpowiedzUsuń