środa, 13 listopada 2013

Jennifer Probst "Małżeńska pułapka"

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Akapit Press.


„Małżeńska pułapka” autorstwa Jennifer Probst  to drugi tom romansowej serii, w której tym razem poznajemy losy trudnej miłości Maggie i hrabiego Michaela Conte. Oboje bohaterów poznaliśmy już w pierwszym tomie, gdzie autorka zgrabnie wprowadziła nas do włoskiego klimatu, przygotowując na kolejną porcję kłopotów, miłosnych zasadzek i gorących wyznań.

Maggie to siostra Nicka, którego poznaliśmy w pierwszym tomie, nienauczona miłości zdolna fotografka, której specjalnością są sesje męskiej bielizny.
Michale Conte to włoski biznesmen, który wraz z Nickiem robi interesy i uwielbia jego żonę, Aleksę. Maggie podejrzewa, że przystojniak podkochuje się w żonie brata, a jednocześnie jej przyjaciółce i dlatego nie darzy mężczyznę zbyt wielką sympatią. Jednak umawia się z nim na randkę, która okazuje się katastrofą. Maggie poświęca się pracy, jednak wieczorami upija się w samotności i postanawia zdać się na czary. Za pomocą pewnej tajemniczej książki odprawia zaklęcie, które ma jej pomóc w znalezieniu mężczyzny marzeń.

Michael wie, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Jest najstarszym bratem trzech sióstr i jedynym mężczyzną w domu. Gdy jego siostra Wenecja oznajmia, że chce się pobrać z ukochanym Dominikiem, okazuje się, że matka nie wyraża zgody na te zaślubiny, dopóki jej jedyny syn nie zwiąże się przed Bogiem z ukochaną kobietą. Wenecja rozpacza, a Michael wie, że zrobi wszystko, aby ukochana siostra była szczęśliwa. Lecz skąd tu znaleźć w trybie pilnym dziewczynę, która zgodziłaby się poudawać jego żonę?

Oczywiście nietrudno się domyślić, że myśli Michaela wędrują ku Maggie, a ta zrobi wszystko, ab odsunąć zarozumiałego hrabiego od rodziny brata. Zgadza się zatem wziąć udział w mistyfikacji, w zamian otrzymując przyrzeczenie, że Conte już nigdy nie zbliży się do Aleksy. Sam Michael wie, że w jego uczuciach do żony Nicka nie ma nic nie właściwego, po prostu bardzo ją lubi, ale zgadza się na ten mały szantaż, bo zależy mu na szczęściu siostry.

Maggie i Michael wylatują do Włoch, gdzie okaże się, że nie zawsze podstęp może wyjść na dobre, a czasami okazuje się też, że nigdy do końca nie zna się drugiego człowieka. Pomiędzy dwójką oszustów wybucha gorące uczucie, najpierw pożądanie, a potem przeradza się w coś więcej, oboje zgodnie tym przerażając. Maggie w końcu zwierza się ze swojego tragicznego sekretu, a potem… No cóż. Najlepiej przeczytajcie sami. Oczywiście jeśli lubicie romanse z dość przewidywalną fabułą. Aczkolwiek zakończenie nawet mnie wzruszyło. Tak więc polecam, szczególnie wielbicielkom takich harlequinowych opowieści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz