Kilka fotek z naszego dzisiejszego wypadu do Rynku:)
"Czytać to bardziej żyć, to żyć intensywniej". Rozmówki, przemyślenia, recenzje młodej pisarki. Bo jestem gadułą, choć czasami milczę. Bo jestem milcząca, choć czasami ględzę. Bo jestem miła, choć czasami trudno mnie znieść. Bo jestem niesympatyczna, choć czasami trudno w moim towarzystwie się smucić. Bo kocham słowo pisane. I kocham słowo czytane. I nie lubię fałszu i zawiści, a frustratom mówię stanowcze NIE. Szkoda czasu i atłasu, a życia to na pewno. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale fajnie, szkoda, że w Bydgoszczy nie ma takich atrakcji :(
OdpowiedzUsuńTo syn? Wow! :) Wygląda już jak bohater z Twoich książek. Wysoki, przystojny. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że w PL jarmarki coraz większe. :) Ja wczoraj też byłam u siebie. Uwielbiam. :)