piątek, 7 stycznia 2011

Mam kieszeń pełną wschodzącego słońca...

Ten kawałek chodzi mi po głowie od wczoraj, po obejrzeniu jakiejś komedii romantycznej. Podesłała mi go Milka. Czasami tak mam, że jak się na coś uwezmę, to słucham tego aż do znudzenia, tylko play i cofnij, play i cofnij. Aż nadchodzi faza na coś innego...
A teraz...

"Mam kieszeń, mam kieszeń pełną wschodzącego słońca

Mam miłość i wiem że to wszystko jest moje"
 
Ostatnio wzięło mnie i na komedie romantyczne i na romanse historyczne. Zaczynam się siebie bać...
 
Ale co tam...
Play i znowu...Take me away...

3 komentarze:

  1. ha... Natasha jest świetna, ten kawałek chodził za mną w sylwestra 2009/2010 a pochodzi z filmu "Brzydka prawda" z boskim Gerardem Butlerem :D pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń