czwartek, 24 kwietnia 2014

Jasinda Wilder "Tylko ty"

W ostatnim czasie nastała moda na nowy rodzaj powieści dla czytelników w wieku 18-25 lat. To tak zwani „młodzi dorośli” i książki dla tej grupy docelowej noszą nazwę New Adult. W USA powstało mnóstwo opowieści z tego nurtu i w tej chwili niektóre z nich zaczynają pojawiać się w Polsce. Książki te charakteryzują się prostą fabułą opartą z reguły na skomplikowanych układach damsko-męskich, nie jest to jednak tylko płomienny romans, ale wszystkie inne, często tragiczne zależności, które powodują huśtawkę emocji, burzę hormonów i przyspieszone bicie serca. Nie brakuje w tych książkach także ostrych i bezpruderyjnych scen seksu, gdzie wszystko nazwane jest po imieniu, nie ma tu żadnych zamienników w stylu „possij moją wisienkę”.
Do tego nurtu należy także I tom serii autorstwa Jasindy Wilder, zatytułowany „Tylko ty”.

Bohaterkę, Nell, poznajemy jako szesnastolatkę, która od dzieciństwa przyjaźni się z Kyle’em Callowayem. Traktuje go jak kolegę, najlepszego przyjaciela, ale już wkrótce okaże się, że jest dla niego kimś więcej. Zostają parą, co w sumie nikogo nie dziwi, bo przecież byli sobie przeznaczeni. Jednak po dwóch latach zdarzy się coś, co sprawi, że poukładany i szczęśliwy świat Nell runie w gruzach, a ją samą zostawi na granicy dobra i zła, życia i śmierci, w otchłani nienawiści do samej siebie. Mijają kolejne dwa lata, Nell mieszka w Nowym Jorku i każdego dnia rozpamiętuje wydarzenia z pewnego burzowego wieczoru. Umartwia się, gnębi i ryzykuje, bo przecież jej własne życie nie stanowi dla niej żadnej wartości. Pewnego razu spotyka Coltona Callowaya, starszego o pięć lat brata Kyle’a, którego ostatni raz widziała dwa lata temu. Wówczas służył jej swoim mocnym ramieniem, gdy zaczynała rozpadać się na kawałki, teraz także przychodzi jej z pomocą. Lecz czy to jest na miejscu? Zwłaszcza, że dziewczyna zaczyna dziwnie czuć się w jego obecności. A co gorsza, młody mężczyzna ma także pogmatwane życie i wiele mrocznych tajemnic z własnej przeszłości. Szybko musiał dorosnąć i ta transformacja z chłopca w mężczyznę nie wyszła mu do końca na dobre. A teraz pojawia się ona. Słodka Nell, dziewczyna jego brata. Brata, który… No właśnie. Czy można zbudować związek na tak wielkim bólu, tęsknocie i wyrzutach sumienia?

„Tylko ty” to pełna emocji, wzruszeń, demonów przeszłości opowieść o dwójce młodych ludzi, którzy zniszczeni przez wydarzenia z przeszłości próbują na nowo zbudować własną przyszłość. Książka obfituje w mocne i sugestywne sceny seksu, tak więc na pewno nie jest to powieść dla pruderyjnych czytelników. We mnie wzbudziła ambiwalentne odczucia, bo z jednej strony wciągnęła  w ten brutalny świat Coltona i bolesny i dramatyczny świat Nell, a z drugiej… Nie było tutaj nic oprócz emocji i seksu. Ale przecież tym właśnie charakteryzują się książki z nurtu New Adult. Mocne, emocjonalne, pełne uczuć, uniesień serca, ostrych scen miłosnych i niesłownikowego języka. Przeczytałam z ciekawości, bo chciałam zobaczyć czym właściwie jest ta literatura dla „młodych dorosłych”. Wiem, że nie dla mnie (w końcu nie jestem grupą docelową), ale na pewno znajdzie (i znalazła) wielu czytelników, dla których porywy serca są ważniejsze od przekazywanych treści.

Dla wyznawców gatunku :)

3 komentarze:

  1. "Tylko Ty" jest jak na razie moją ulubioną lekturą w nurcie New Adult, bądź Young Adult :) Inne tego typu książki, które miałam okazję czytać, w zasadzie opisują tylko porywy serca i nic więcej, tutaj poza dość odważnymi scenami erotycznymi i kontrowersyjną miłością jest też głębszy problem - radzenie sobie z żałobą i wyrzutami sumienia. A że sytuacja troszkę naciągana? Cóż, grupie docelowej zapewne to nie przeszkadza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam oko na tę książkę, ale jakoś mi się nie spieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jest jedna z lepszych ksiazek "tego typu" które czytałam, Twój opis mi sie bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń