poniedziałek, 13 listopada 2017

Francesca Zappia "Eliza i jej potwory"

Eliza Mirk ma osiemnaście lat i kończy znienawidzone liceum. Jest introwertyczką nie posiadającą żadnych przyjaciół, przynajmniej w świecie realnym. Chowa się pod workowatymi spodniami i obszernymi bluzami, prawie z nikim nie rozmawia. Do momentu, kiedy do jej szkoły przybywa nowy uczeń. Wallace samą swoją posturą wzbudza respekt, wygląda jak zawodnik drużyny futbolowej. Jednak chłopak jest bardzo milczący, ciągle coś pisze i nie lubi rozmawiać z ludźmi. Okazuje się też, że Wallace jest wielkim fanem modnego, mającego milionowe odsłony, webkomiksu, zatytułowanego „Morze potworne”, prowadzonego przez tajemniczą Lady Konstelację, który bije rekordy popularności w internecie.

Eliza i Wallace zbliżają się do siebie, zaczynają się czuć swobodnie w swoim towarzystwie, zaczynają czuć coś do siebie. Coś prawdziwego, szczerego, mocnego. Pierwsze pocałunki, dotyk rąk, uśmiechy, przytulenia. Eliza nie rozumiana ani przez rówieśników, ani przez rodziców wreszcie znajduje kogoś, przy kim może być sobą. Lecz czy tak do końca? Dziewczyna ukrywa przed światem, ale i przed ukochanym Wallacem jedną, niezwykle ważną informację. O której wiedzą tylko jej najbliżsi, ale nawet oni nie zdają sobie sprawy z wagi problemu i ogromnej popularności… Tak, Eliza to Lady Konstelacja. Która teraz zupełnie nie wie, jak ma o tym powiedzieć Wallace’owi. Który sam otworzył się przed nią całkowicie i wyznał prawdę o własnych tajemnicach, planach, marzeniach i o tragedii, którą przeżył.

Kiedy wszystko wychodzi na jaw, za pośrednictwem tych, którzy powinni Elizę chronić, cały jej świat ulega destrukcji. Czy prawda o jej podwójnej tożsamości stanie się błogosławieństwem czy przekleństwem? Czy dziewczyna będzie umiała żyć w tym nowym realnym świecie, do którego przeniknie jako bohaterka świata online? Czy Wallace będzie potrafił… wybaczyć?

„Eliza i jej potwory” autorstwa Fransceski Zappia, to wciągająca od pierwszych stron przepiękna opowieść o młodości, miłości, namiętności. O pasjach, marzeniach, dorastaniu i pragnieniu bycia sobą. Książkę przeczytałam w jedną noc, jest wzruszająca, daje do myślenia i przypomina cudowne wspomnienia pierwszych fascynacji i miłości. Polecam gorąco, bez względu na wiek.


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Feeria Young.





2 komentarze: