poniedziałek, 27 lutego 2023

Małgorzata Garkowska "Wybór matki"

 Oprócz thrillerów i powieści sensacyjnych, lubię także czasami sięgnąć po książkę, której akcja ma historię w tle. Autentyczne wydarzenia, prawdziwe miejsca, realni ludzi, stanowiący tło opisywanej fabuły. Dlatego zdecydowałam się na powieść „Wybór matki” Małgorzaty Garkowskiej i jestem nią oczarowana.


Akcja rozpoczyna się w Warszawie, podczas powstania warszawskiego, gdzie Michalina Gardowska (podobieństwo do imienia i nazwiska autorki bardzo mi się podobało), ucieka z maleńką Julią z powstańczej pożogi. 

Potem akcja przenosi się trzy lata do przodu, powojenna Polska, komunizm, ubecja i ludzie próbujący odbudować kraj, ale i własne życia. Michalina z Julką, wraz z odnalezioną matką i bratem Michałem zamieszkują w małej wsi nieopodal Płocka, a dziewczyna rozpoczyna pracę w płockim szpitalu. Tam poznaje przystojnego i ujmującego chirurga, Piotra Reichmana. Od pierwszej chwili czuć wzajemne przyciąganie, jednakże Michalina wciąż ma nadzieję na odszukanie ojca Julki, dlatego rozpoczyna ryzykowną grę, tuż pod bokiem panoszącej się wszędzie ubecji. To, z czym przyjdzie się jej zmierzyć, będzie okrutne i bezlitosne. A jednocześnie wciąż w bohaterach będzie tkwić nadzieja na szczęśliwe życie i prawdziwą miłość, która narodziła się w świecie pełnym zła i niebezpieczeństw. 


Małgorzata Garkowska stworzyła wciągająca i zaskakująca historię Michaliny i Piotra, gdzie kilka plot twistów zaskoczyło mnie tak, że nie mogłam uwierzyć, iż w taki sposób została poprowadzona fabuła. Wartości tej książce dodaje też doskonale zarysowane tło rozgrywających się wydarzeń. Budujące się nowe państwo po wojennej pożodze, władza ludowa, wyzysk, szantaże i Urząd Bezpieczeństwa, który swoimi działaniami łudząco przypomina gestapowskie metody.


„Wybór matki” to wstrząsający obraz powojennej Polski Ludowej, historia o ludziach prawych, ale i tych, którzy poszli z nurtem ze wschodu, aby jakoś się urządzić.

Zaskakująca, fascynująca, wciągająca. Polecam z całego serca i sięgam oczywiście po tom drugi.




sobota, 25 lutego 2023

L.J. Shen "Bad Cruz"

 Po ostatnio czytanych i słuchanych thrillerach i kryminałach, postanowiłam sięgnąć pod coś lżejszego. Wybór padł na książkę „Bad Cruz” autorstwa L.J. Shen.

Akcja rozgrywa się w małym amerykańskim miasteczku, gdzie znajduje się tylko jedna restauracja. Pracuje w niej samotna matka, Tennessee, zwana przez okolicznych mieszkańców Nieogarniętą Nessy. Dziewczyna jest pośmiewiskiem małomiasteczkowych plotkar, jej własna rodzina traktuje ją jak dziecko, nad którym wciąż trzeba mieć kontrolę. Tennessee sama wychowuje nastoletniego syna, z którym zaszła w ciążę w wieku lat szesnastu. Oczywiście niedoszły tatuś zmył się, bo „nie był gotowy na ojcostwo”. Tennessee radzi sobie, jak może, starając się nie wpadać zbyt często w złość lub zniechęcenie. Szczególnie, gdy w lokalu, gdzie pracuje, pojawia się Cruz Costello. Złoty chłopiec, lekarz, bohater, najbardziej pożądany kawaler i obiekt westchnień wszystkich kobiet w miasteczku. Pech chciał, że siostra Tennessee wychodzi za mąż za brata Cruza i Nessy często będzie się spotykać z przystojniakiem o złośliwym języku.

Lecz czy dziewczyna zna prawdę o tym, co wydarzyło się, gdy była nastolatką? I co tak naprawdę czuje do niej Cruz? 


Muszę powiedzieć, że książkę czytało mi się bardzo szybko, akcja jest dynamiczna, miejscami zabawna, innym razem bardzo gorąca. Nieco irytowała mnie pod koniec postać Tennessee, która straciła nieco swojej zwykłej ikry i zmieniła się w pełną zależności niezdecydowaną dziewczynę. Miałam ochotę nią potrząsnąć i spytać, gdzie zgubiła swoje przysłowiowe jaja (które na początku historii miała).


Summa summarum „Bad Cruz” to całkiem przyjemny romans, z odpowiednią ilością dramatów, zwrotów akcji i hot scen w tle.

Sądzę, że wielbicielkom gatunku ta historia na pewno przypadnie do gustu.




piątek, 24 lutego 2023

Agnieszka Płoszaj "Bez wyboru"

Kryminał „Bez wyboru” Agnieszki Płoszaj, to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale niezwykle udane. Kiedy podczas Festiwalu Światła w Łodzi zostają znalezione zwłoki, na scenę wkracza niejaka Zoja Sterlak. Policjantka śledcza z dramatyczną przeszłością. Ostra babka, bezkompromisowa, mówiąca co myśli i chowająca głęboko w sobie osobiste tragedie i rozczarowania. Za namową byłego partnera oraz także mentora, przystępuje do śledztwa w sprawie zagadkowego zabójstwa młodej dziennikarki. Rozpoczyna się niebezpieczna gra, a także zaskakujący powrót do przeszłości. 


Dzięki niezwykle obrazowym opisom, poznajemy industrialną Łódź, jej zakamarki, tajemnice i fabryczny klimat rodem z dziewiętnastego

wieku. Taka ziemia obiecana lat współczesnych. 

Autorka rysuje swoją historię spokojnie, ale nie bez zagadkowych smaczków, które doprowadzają do spektakularnego finału. 


Na uwagę zasługują główni bohaterowie, a szczególnie Zoja Sterlak, która jest postacią złożoną, wnoszącą wiele dynamiki i niezależności do fabuły. Idealnie wpasowuje się w klimat ciemnych łódzkich uliczek, gdzie chyba czuje się najlepiej.

Moją polecajkę znajdziecie na okładce tej książki, a już z tego miejsca gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten niezwykle zaskakujący kryminał. Warto!


Współpraca z Wydawnictwem Znak.




środa, 22 lutego 2023

Magdalena Szponar "Odcienie czerwieni"

Książki Magdaleny Szponar mają to do siebie, że poruszają zawsze realne problemy i są do bólu prawdziwe. Jej seria o strażakach była pełna realizmu dotyczącego tego naprawdę trudnego zawodu.


Ale jak napisać realną i do tego nieprzerysowaną historię o egzekutorze, zabójcy, szefie mafii? W najnowszej książce „Odcienie czerwieni” idealnie się jej to udało.


Bohaterką książki jest psycholożka policyjna i profilerka, Izabela Sarnecka. Kobieta od lat ma obsesję na punkcie Bystrego, szefa mafii powiązanej z Norwegią, nieuchwytnego zabójcy, który porusza się jak duch. Duch. Taki właśnie pseudonim nadała mu Sarnecka.

Pewnego razu kobieta poznaje w barze niesamowicie przystojnego mężczyznę, z którym spędza upojną noc. To uruchamia lawinę zdarzeń, które wciągną profilerkę w sam środek mafijnych rozgrywek, a także pokażą czym jest szalone pożądanie, pasja i w końcu miłość.


Nie będę już nic więcej zdradzać, książka Magdaleny Szponar to ostra jazda bez trzymanki. Pełna zwrotów akcji, sugestywnych opisów (nie dla wrażliwców), gdzie krew leje się gęsto, a zło jest pokazane w całym jego sugestywnym obrazie. 


Na wielki plus zasługuje research, jaki przeprowadziła autorka do tej historii, na przykład dotyczący rodzajów broni, czy noży, jakimi posługuje się Bystry, a także jego tajemniczy brat. Swoją drogą, świetna postać Roberta niesamowicie nakręciła mnie na chęć przeczytania drugiej części, która ma być poświęcona właśnie temu pogmatwanemu bohaterowi. Mam nadzieję, że nie przyjdzie nam długo czekać na kontynuację.

Polecam gorąco, bo właśnie tak gorąca jest ta książka!




wtorek, 21 lutego 2023

Railey Sager "Wróć przed zmrokiem"

Jeśli miałabym określić gatunek książki „Wróć przed zmrokiem” autorstwa Rileya Sagera, to powiedziałabym, że to thriller z elementami horroru. Od razu ostrzegam, że nie należy tej historii czytać lub słuchać w nocy i kiedy jest się samemu w domu. Nie polecam (brrrr).


Jest to niesamowicie wciągająca historia nawiedzonej rezydencji Baneberry Hall, do której po latach przyjeżdża Maggie Holt. Dziewczyna mieszkała tu z rodzicami jako pięciolatka, lecz po niecałym miesiącu uciekli w popłochu. Jej ojciec opisał wydarzenia z ponurego domostwa, a książka okazała się światowym bestsellerem, na zawsze zmieniając ich życie. Teraz, po jego śmierci, Maggie przyjeżdża do odziedziczonej rezydencji, aby zbadać, czy historia o duchach z książki była jedynie fantazją ojca, czy może prawdą. 


Maggie zamieszkuje w domu, a rzeczy, które zaczynają się tam dziać, mogą przyprawiać o dreszcz przerażenia. Historia domostwa pokazuje, że każdy ojciec, który mieszkał tam z córką, w końcu pozbawiał ją życia. Klątwa przechodzi na kolejnych mieszkańców Baneberry Hall. Lecz czy na pewno jest to klątwa? 

Nie będę wam więcej niż zdradzać, powiem tylko, że dawno nie czytałam (a właściwie słuchałam) tak wciągającej, zaskakującej i mrożącej krew w żyłach historii. 

Mamy tutaj tajemnicę z przeszłości, intrygę, ponurą rezydencję, dwutorową narrację, rozgrywającą się w dwóch ramach czasowych i zło, które zaczyna coraz bardziej pochłaniać bohaterkę, jak i czytelnika.


I ponownie ostrzegam: nie czytajcie tej historii nocą. Bo wrażenia mogą być… piorunujące!

Polecam i sięgam po kolejną książkę autora. 

Audiobooka przesłuchałam na platformie Storytel.

W roli Maggie wystąpiła Kamila Brodacka, a w roli jej ojca, Maciej Radel.




sobota, 18 lutego 2023

Amy McCulloch "Bez tchu"

 Czy macie tak czasami, że czujecie wydarzenia opisywane w książce niemalże jakbyście tam byli i przeżywali to, co bohaterowie? 

Właśnie czegoś takiego doznałam podczas lektury thrillera „Bez tchu”. Wchodziłam na ośmiotysięcznik, doznawałam choroby wysokościowej, wspinałam się przy pomocy poręczówek i czułam na sobie oddech zła. I to nie góra miała mnie zabić. Ale człowiek!

O tym właśnie jest ta książka. 


Główna bohaterka to dziennikarka, która ma za sobą nieudane wejście na Snowdon, gdzie była świadkiem wielkiej tragedii. Potem opisała to na blogu, co przysporzyło jej ogromnej popularności. Właśnie dzięki temu artykułowi znalazła się w teamie sławnego Charlesa McVeigha, który zaprosił ją do uczestnictwa w wejściu na ośmiotysięcznik Manaslu. To dla Cecily Wang olbrzymia szansa, bo Charles obiecał jej ekskluzywny wywiad, jeśli tylko zdobędą szczyt. McVeigh znany jest z tego, że wspina się w stylu alpejskim, bez użycia poręczówek czy tlenu i jest swoistą legendą wśród środowiska himalaistów. Cecily wie, że czeka ją olbrzymia walka z własnymi słabościami, a przede wszystkim z górą, która znana jest z kaprysów, nie tylko pogodowych.


I tak zaczyna się mozolna walka o wejście na szczyt, a tak naprawdę to walka o życie, bo okazuje się, że zaczynają ginąć członkowie wyprawy, a na górze grasuje… morderca. Jaki to ma związek z Cecily, czy jej udział w wyprawie był zrządzeniem losu, czy może zaplanowaną strategią? I jak można się uratować przez zagrożeniem nie tylko od  strony psychopaty, ale także od bezlitosnego ośmiotysięcznego szczytu?


Och, co to była za historia! Niesamowita opowieść, ze szczegółami opisująca warunki, jakie panują podczas wspinaczki wysokogórskiej. Świat gór, środowisko wspinaczy, to wszystko sprawiło, że książka jest wiarygodna i do bólu oddaje to, z czym zmagają się himalaiści. Pewnie dlatego jest to tak wiarygodne, bo autorka sama wspinała się po Himalajach i w 2019 roku zdobyła Manaslu.

Polecam wam gorąco (nie zimno, brr), tę książkę, to fantastyczny thriller, rozgrywający się w mroźnych, nieprzyjaznych, ale i pięknych Himalajach.




czwartek, 9 lutego 2023

"W otchłani" Katarzyna Wolwowicz

 „W otchłani” autorstwa Katarzyny Wolwowicz to już trzecia książka tej pisarki, która w krótkim czasie trafiła na moją czytelniczą półeczkę. Jest to niezależna powieść, niezwiązana z kryminalną serią, którą już wcześniej wam polecałam. 

Tym razem autorka przedstawia nam niesamowicie pasjonującą i zawiłą historię związku Weroniki i Dawida. Dziewczyna poznaje starszego od siebie, przystojnego onkologa dziecięcego, który nie dość, że jest oddany całym sercem swej trudnej pracy, to jeszcze okazuje się być mężczyzną szarmanckim, ułożonymi i pociągającym. Weronika wie, że wpadła, jak przysłowiowa śliwka w kompot i w krótkim czasie ich związek przechodzi na kolejne etapy znajomości, a dziewczyna całkowicie izoluje się od własnego towarzystwa. Jednocześnie wokół niej zaczynają się dziać zagadkowe rzeczy, odzywa się ktoś z przeszłości Dawida i okazuje się, że mężczyzna nie jest wcale tak kryształowy, za jakiego miała go Wera.


Nie będę nic więcej zdradzać, bo nie chciałabym odbierać wam niewątpliwej przyjemności poznania tej intrygującej historii. Dodam jedynie, że zagadka goni zagadkę, autorka sprytnie wodzi nas za nos, a na koniec funduje taki plot twist, że chapeau bas!


Gorąco polecam wam tę książkę, to rasowy thriller z fantastycznym suspensem.

Czytajcie koniecznie!




"Lilie" Mieczysław Gorzka


„Lilie” Mieczysława Gorzki, to czwarty tom cyklu „Cienie przeszłości”, w których główna rolę odgrywa nadkomisarz Marcin Zakrzewski. Policjant pracuje we wrocławskiej komendzie wojewódzkiej i jest nieustępliwy w swych działaniach. A także bezkompromisowy.


Na jego biurko trafia zagadkowa sprawa zaginięć młodych kobiet i Marcin  już wie, że to sprawka seryjnego mordercy. Jednocześnie w małej wiosce nieopodal Środy Śląskiej znika bez śladu przystojny doktor-ginekolog, Jakub Bernatowicz. Jego żona nic nie wie na temat jego zaginięcia, tak samo jak dwaj bracia. Kiedy Zakrzewski zaczyna prowadzić śledztwo w sprawie zaginięć dziewczyn, nieoczekiwanie trop rzuca go do wioski, w której wciąż nie odnaleziono Bernatowicza. Cy te sprawy mogą się łączyć? I jaki to ma związek z niewyjaśnionymi napaściami i gwałtami na kobietach sprzed lat? Marcin Zakrzewski już wie, że to będzie skomplikowana i pełna zagadek sprawa.


Mieczysław Gorzka rewelacyjnie spłata różne wątki, które koniec końców idealnie zaczynają do siebie pasować. Akcja jest niezwykle dynamiczna, bohaterowie wyraziści, nieprzerysowani, intryga genialnie skonstruowana.

Książkę przesłuchałam na Storytel, a świetny Filip Kosior idealnie oddawał myśli, emocje i zachowania poszczególnych bohaterów.


Dodam, że mimo iż jest to czwarty tom serii kryminalnej, to z powodzeniem można go czytać lub słuchać, bez znajomości poprzednich. Ale oczywiście polecam wszystkie części z Marcinem Zakrzewskim. Warto!