"Czytać to bardziej żyć, to żyć intensywniej". Rozmówki, przemyślenia, recenzje młodej pisarki. Bo jestem gadułą, choć czasami milczę. Bo jestem milcząca, choć czasami ględzę. Bo jestem miła, choć czasami trudno mnie znieść. Bo jestem niesympatyczna, choć czasami trudno w moim towarzystwie się smucić. Bo kocham słowo pisane. I kocham słowo czytane. I nie lubię fałszu i zawiści, a frustratom mówię stanowcze NIE. Szkoda czasu i atłasu, a życia to na pewno. :)
sobota, 30 grudnia 2017
czwartek, 14 grudnia 2017
Zapowiedzi na LUTY 2018
Luty to chłodny i trochę ponury miesiąc. Dlatego zapewnię Wam sporo wrażeń i emocji oraz wzruszeń :)
6. lutego ukaże się mój kryminał "Szósty po latach", czyli poprawiona wersja "Szóstego" wraz z dopisanym dalszym ciągiem (około 70 nowych stron).
Wydawnictwo Novae Res
A 28. lutego antologia opowiadań o zwierzętach "Przytulajka", w której znajdziecie moje opowiadanie "Kocia miłość". Będzie tu dwójka zagubionych ludzi, mały rudy kot, szalony weterynarz, tajemnice z przeszłości i wielka miłość :)
Wydawnictwo Czwarta Strona
6. lutego ukaże się mój kryminał "Szósty po latach", czyli poprawiona wersja "Szóstego" wraz z dopisanym dalszym ciągiem (około 70 nowych stron).
Wydawnictwo Novae Res
A 28. lutego antologia opowiadań o zwierzętach "Przytulajka", w której znajdziecie moje opowiadanie "Kocia miłość". Będzie tu dwójka zagubionych ludzi, mały rudy kot, szalony weterynarz, tajemnice z przeszłości i wielka miłość :)
Wydawnictwo Czwarta Strona
środa, 13 grudnia 2017
Tak to z facetami bywa...
Moja komedia romantyczna posuwa się znacznie do przodu. Będzie wesoło, ale i smutno, dramatycznie i komicznie. Pełna paleta uczuciowych barw.
A tymczasem... fragment z perspektywy głównego bohatera męskiego :)
A tymczasem... fragment z perspektywy głównego bohatera męskiego :)
Bo być może wyobrażałem sobie zbyt wiele, może to wszystko za szybko? Nie chciałem szafować słowami, ale wiedziałem doskonale, że Jagoda staje się dla mnie coraz ważniejsza, że chcę spędzać z nią czas, że chcę słyszeć jej głos, patrzeć na jej uśmiech, kochać się z nią w różnych miejscach. Przytulać i całować. Być z nią…Usiadłem w fotelu, włączyłem muzykę i zamknąłem oczy. Gdybym na nowo umiał mówić głośno o uczuciach. Gdybym nie bał się wyznać co czuję. Chciałbym odzyskać dawnego siebie i zapomnieć o zdradliwych ludziach, kłamstwach rzucanych w twarz bez drgnienia oka i tchórzach, którzy nie potrafili przyznać się do własnych uczuć czy pragnień. Potrzebowałem czasu i uświadomienia sobie pewnych rzeczy. I tego, co jest dla mnie ważne. Nie, to już wiedziałem. Ona była dla mnie ważna. Tego byłem pewien. Nagle dobiegł mnie dźwięk wiadomości. To było od niej.„Jeśli siedzisz sam wieczorem, to może zapiekanka z makaronem i tuńczykiem, oraz wino przekonają cię do zmiany zdania?”Cóż mogłem uczynić? Ona sprawiała, że stawałem się zupełnie bezradny. Bezradnie w niej coraz mocniej zakochany. Odpisałem:„Nie lubię być sam. Jadę”.
Subskrybuj:
Posty (Atom)