wtorek, 29 grudnia 2020

Jędrzej Pasierski "Dom bez klamek"

 "Dom bez klamek” Jędrzeja Pasierskiego to pierwszy tom kryminalnej serii z podkomisarz Niną Warwiłow w roli głównej. W tej premierowej odsłonie autor zabiera nas do szpitala psychiatrycznego, gdzie w zamkniętej sali zostają znalezione zwłoki jednego z pacjentów. Nikt nie wie, jak doszło do tego zabójstwa, skoro zamordowany przebywał w pokoju wraz z dwoma innymi pacjentami, a żaden z nich nie byłby w stanie dokonać takiego mordu. 

To dopiero początek bardzo zagmatwanego śledztwa, które zaprowadzi Ninę do wydarzeń sprzed lat, gdzie w pewnym domu znajdował się ukryty tajemniczy pokój grozy. 


Jednocześnie jesteśmy świadkami osobistych zmagań z życiem pani podkomisarz, która ma szereg własnych problemów. Były chłopak, podejrzenie ciąży, pan prokurator, no i ojciec. Rosjanin, były gliniarz, alkoholik, przemocowiec, od którego, w dziwny sposób, Nina czuje się wciąż uzależniona.


„Dom bez klamek” jest całkiem udanym kryminałem, z interesująco nakreślonymi bohaterami, ciekawą akcją, pełną intryg i fabularnych twistów. Główna postać, czyli Nina Warwiłow, także jest świetnie poprowadzona, da się ją lubić, mimo czasami nieco oschłego sposobu bycia. Jednakże biorąc pod uwagę jej przeszłość, można się spodziewać jeszcze wielu tajemnic, które zapewne zostaną przed czytelnikiem odkryte w kolejnych tomach. Polecam miłośnikom kryminałów.





niedziela, 27 grudnia 2020

Bryn Greenwood "Wszystko, co brzydkie i cudowne"

 O tej książce słyszałam już dużo wcześniej, polecała mi ją moja koleżanka-pisarka, Anna Bellon. Jej rekomendację znajdziecie zresztą na okładce „Wszystko, co brzydkie i cudowne”. Bo o tę książkę właśnie chodzi. Powieść autorstwa Bryn Greenwood, jest historią pełną bólu, okrucieństwa, dwuznaczności i kontrowersji.

Akcja rozgrywa się w małym amerykańskim miasteczku, główną bohaterką jest Wavy, którą poznajemy jako małą, ośmioletnią dziewczynkę, żyjącą w okrutnym świecie dorosłych. Jej ojciec, Liam, jest dilerem narkotyków, specjalizuje się w wytwarzaniu metaamfetaminy. Jej matka jest uzależniona od mety, ma także problemy psychiczne, które znacznie wpływają na dziewczynkę. Jedyną osobą, która się o nią troszczy i martwi, jest o jedenaście lat starszy Kellen, pół Indianin, potężny i groźny, a jednocześnie łagodny człowiek z grupy Liama.


Pierwszy raz spotykają się właśnie, gdy Wave kończy osiem lat i od tej pory stają się nierozłączni. Dziewczynka ma problemy z komunikacją, wskutek chorych zachowań i obsesji matki, praktycznie w ogóle nie mówi i nie pozwala się dotykać. Ma także problemy żywieniowe. Normalny kontakt międzyludzki ma jedynie z młodszym braciszkiem i właśnie z Kellanem. Mężczyzna dba o Wave, opłaca jej szkołę, kupuje buty, ubrania, pilnuje, aby chodziła do szkoły, aby miała co jeść.  Oboje pochodzą z rodzin patologicznych, Kellan miał ojca-psychopatę, który się nad nim znęcał (do czasu), to zbliża ich jeszcze bardziej. Rozpoczyna się wielka przyjaźń, pomiędzy dzieckiem, a dorosłym chłopakiem, właściwie mężczyzną, biorąc pod uwagę też jego potężny i groźny wygląd. I tutaj powoli zaczyna być przekraczana granica, pomiędzy przyjaźnią, a miłością. Kiedy Wave kończy trzynaście lat, oboje już wiedzą, że są w sobie zakochani i przyciąga ich do siebie także niezwykle silne pożądanie. Dziewczyna jest bardziej otwarta na to, co ich do siebie ciągnie, Kellan wciąż próbuje się powstrzymywać, ale jest to walka z wiatrakami. Zaręczają się i chłopak załatwia pozwolenia, aby poślubić Wave tuż po jej czternastych urodzinach. 


I wtedy akcja nabiera tempa, następuje fabularny twist, rodem z sensacyjnych filmów akcji i wszystko się zmienia.


„Wszystko co brzydkie i cudowne” to książka brutalna, smutna, bolesna, ukazująca te wszystkie brudne rzeczy, które czasami pojawiają się w życiu. Ukazana miłość dziewczynki i mężczyzny na pewno wzbudza ogrom sprzecznych uczuć, ale kreacja bohaterów i fabuła zostały tak poprowadzone, że pewne sytuacje zostają w bardzo dobry sposób wyjaśnione i rozrysowane psychologicznie. Niemniej jednak wciąż budzi się we mnie opór w przyjmowaniu tej opowieści i usprawiedliwianiu postępowania bohaterów. Jest to na pewno historia, która nie da wam spokojnie zasnąć, dopóki nie poznacie jej zakończenia.

Polecam, to książka, o której myśli się długo jeszcze po jej skończeniu.




piątek, 11 grudnia 2020

OBIAD Z BONDEM - zapowiedź

 Moja najnowsza książka właśnie pojawiła się w przedsprzedaży!

OBIAD Z BONDEM-ZAMÓW



On – zabójczo przystojny i skryty. 

Ją życie nauczyło podchodzić do mężczyzn z lekkim dystansem. 

Nieźli z nich agenci. Czy zdążą się dogadać, zanim się pozabijają?


Eliza, przyjaciółka znanej czytelnikom z Kolacji z Tiffanym Natalii, zostaje sama w swoim wielkim przedwojennym mieszkaniu. I nawet byłoby jej to na rękę, gdyby nie to, że ktoś chyba się do niej włamał…

Z pomocą śpieszy jej komisarz Jacek Granicki: zabójczo przystojny, o niewyparzonym języku i uroku Jamesa Bonda. Tyle że Eliza i Jacek mają już swoją – nie najszczęśliwszą – historię.

Teraz starannie udają, że wcale a wcale im na sobie nie zależy. Ale nagłe niebezpieczeństwo, w którym znajduje się Eliza, gwałtownie zmienia sytuację. Komisarz Granicki zrobi wszystko, by ratować ukochaną.

Od śmiechu przez dreszcz napięcia po łzy wzruszenia – nowy, uzależniający rollercoaster prosto od Dilerki Emocji