poniedziałek, 22 maja 2023

Donato Carrisi "Dom bez wspomnień"

 „Dom bez wspomnień”, to moje kolejne, trzecie już, spotkanie z prozą włoskiego pisarza, Donato Carrisi. W tej powieści po raz drugi spotykamy „usypiacza dzieci”, czyli hipnotyzera, pracującego z najmłodszymi, Pietra Gerbera. Akcja rozpoczyna się tuż po wydarzeniach w „Domu głosów”, więc te historie należy czytać właśnie w takiej kolejności.

Pietro zostaje sam, ukochana Sylvia odchodzi od niego wraz z synkiem, Marco. Gerber żyje na krawędzi prawdy, a wyobrażeń, lecz musi się wziąć w garść, gdyż pod jego skrzydła trafia tajemniczy chłopiec, Nico. Okazuje się, że chłopiec dużo wcześniej zaginął wraz z matką, a teraz podejrzewany jest o jej zabójstwo. Pietro rozpoczyna pracę z trzynastolatkiem, który zdaje się tkwić w dziwnej katatonii. Wkrótce hipnotyzer odkrywa szokującą prawdę. Nie chcę wam zdradzać, o co w tym wszystkim chodzi, dodam jednakże, że hipnotyzer poprzez swoje działania, odkryje sekret nie tylko Nicolasa, a także tragedię innego chłopca, który teraz jest dorosłym mężczyzną i postanawia pokazać co dzieje się, kiedy dorośli nie słuchają tego, co mówią dzieci.


Po finale wnioskuję, że będzie kolejny tom z perypetiami Pietra Gerbera, na który czekam z wielką niecierpliwością.

Polecam wam powieści Donato Carrisi, na rynku są dostępne też jego inne kryminalne serie. Przeczytacie je w aplikacji Legimi.




poniedziałek, 8 maja 2023

Donato Carrisi "Dom głosów"

 To moje kolejne spotkanie z włoskim pisarzem, Donato Carrisi, i już wiem, że jego proza idealnie wpasowuje się w moje oczekiwania.

Tym razem zdecydowałam się na thriller „Dom głosów”, mroczną opowieść o zakamarkach ludzkiego umysłu i o tym, jak bardzo dzieciństwo ma wpływ na nasze przyszłe losy.


Głównym bohaterem jest psycholog dziecięcy, Pietro Gerber, hipnotyzer, zwany „usypiaczem dzieci”. Pietro mieszka z żoną i małym synkiem we Florencji, prowadzi prywatną praktykę psychologiczną, odziedziczywszy schedę po ojcu, także znanym psychologu i hipnotyzerze dziecięcym. Pewnego razu Pietro otrzymuje telefon z Australii, gdzie koleżanka z branży prosi go o opiekę i przeprowadzenie hipnozy na jej dorosłej pacjentce, Hannie Hall. Kobieta wyrastała w dziwnym domu z dala od cywilizacji i twierdzi, że zabiła swojego małego braciszka. Gerber na początku nie chce się zgodzić na sesję, tłumacząc, że opiekuje się tylko dziećmi, ale w końcu przystaje na prośbę koleżanki. 

Mężczyzna nie zdaje sobie sprawy, że zgadzając się na spotkania z Hanną, otworzy mroczne drzwi nie tylko do jej przeszłości, ale i do własnej.


„Dom głosów” to pełen mroku i zagadek thriller, od którego nie sposób się oderwać. Autor toczy swą historię spokojnie, ale jednocześnie nie brakuje w niej tajemnic i zaskakujących cliffhangerów.

Polecam wszystkim wielbicielom świetnie skonstruowanych powieści, o dużym zabarwieniu psychologicznym.





piątek, 5 maja 2023

Donato Carrisi "Jestem otchłanią"

 Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością włoskiego pisarza, Donato Carrisi. Zobaczyłam zapowiedź filmu, nakręconego na podstawie książki „Jestem otchłanią” i od razu wiedziałam, że to coś dla mnie. Książkę przeczytałam praktycznie w 24 godziny, więc to o czymś świadczy. 

Akcja rozgrywa się nad włoskim jeziorem Como. W jeziorze zostaje odnalezione oderwane od ciała ramię kobiety, z dłonią o wypielęgnowanych, pomalowanych na czerwono paznokciach. Do tego samego jeziora skacze trzynastoletnia dziewczynka, którą ratuje tajemniczy potężny mężczyzna. Mężczyzna potem znika, a dziewczynka zostaje przewieziona do szpitala. W jej ustach zostaje znaleziony… ułamany czerwony paznokieć. To dopiero początek strasznej, zaskakującej, mrożącej krew w żyłach historii. 


Znajdziecie tutaj wiele ważnych i bolesnych motywów: znęcanie się nad dzieckiem, wykorzystywanie seksualne, przemoc, morderstwa, samotność opuszczonych i zaniedbywanych dzieci, uzależnienie od przemocowców. Trudny temat, ale jakże ważny. I prawdziwy. 

Książkę czyta się w błyskawicznym tempie, autor tworzy atmosferę zagrożenia, a jednocześnie ukazuje jak rodzi się zło, które pojawia się nie tylko w domu pozbawionym zasad i miłości. Wielowątkowa narracja jest wciągająca, zaskakująca i prowadzi do finału, w którym pojawia się niezwykle ciekawy plot twist (zabieg fabularny, który cenię i uwielbiam!). 


Polecam wszystkim wielbicielom thrillerów, a sama czekam na premierę filmu, który z wielką chęcią obejrzę.

Książkę przeczytałam na platformie Legimi.





środa, 3 maja 2023

"Łowca" Piotr Kościelny

 Długo przymierzałam się do lektury tej książki, kiedyś nawet zaczęłam czytać ebooka, ale przerwałam. Zbyt mocny temat, zbyt wyraziście i realistycznie ukazany. Ale wróciłam po kilku miesiącach i wysłuchałam audiobooka. „Łowca” Piotra Kościelnego to mocna, do bólu prawdziwa i pełna szokujących wątków historia o okrucieństwie względem najmłodszych, o zemście, układach, mataczeniu i policyjnej żmudnej robocie.

Akcja rozpoczyna się prawie dekadę wcześniej, dramatyczną śmiercią ośmioletniego chłopca, który ginie pod kołami ciężarówki, wcześniej oddaliwszy się samowolnie z domu kolonijnego w Karpaczu. Wstępna obdukcja wykazuje, że dziecko zostało kilka godzin wcześniej zgwałcone. Powoduje to lawinę dramatycznych wydarzeń, w których główną rolę odgrywa wychowawca kolonijny, brat wrocławskiego prokuratora Pawła Borowskiego, oraz ojciec chłopca, Wojciech Kasperczak. 


Kiedy akcja przenosi się kilka lat do przodu, Wojciech wychodzi z więzienia i postanawia, z pomocą poznanego za kratami zdolnego hakera, przeprowadzić swoją osobiste vendettę.

Nie będę dokładnie opisywać kolejnych elementów zemsty, dodam jedynie, że będzie krwawo, bezlitośnie i boleśnie. 


Autor w sposób niezwykle realny pokazał problem pedofilii, ukazał mechanizmy działania szajek zajmujących się handlem dziećmi, a także sposób myślenia sprawców. Przedstawia także układy na wyższych szczeblach władzy prokuratorskiej i instytucji kościelnych. Jest to książka niezwykła trudna w odbiorze, ale jednocześnie prawdziwa i sugestywna. Widać też, że pisarz, obecnie także prywatny detektyw, jest osobą, której metodologia pracy policji nie jest obca, co stanowi olbrzymi plus pod kątem tła prezentowanych wydarzeń. 

Polecam, uprzedzając, że to historia dla czytelników o mocnych nerwach.


Książkę przesłuchałam na platformie Book Beat, w interpretacji Mateusza Webera.