czwartek, 28 października 2021

Lisa Gray "We mgle"

 Lisa Gray to młoda autorka kryminałów z Jessicą Shaw w roli głównej. Zupełnie przypadkiem trafiłam na pierwszy tom tej serii, zatytułowany „We mgle” i muszę przyznać, że było to całkiem sympatyczne spotkanie. 

Mamy młodą detektywkę, która pewnego razu widzi informację o zaginionej przed laty małej dziewczynce. Zszokowana orientuje się, że to ona jest na tym zdjęciu. Zatem jedzie do Los Angeles, aby odkryć prawdę o swojej tożsamości. Wkrótce okazuje się, że jej życie było tylko historią napisaną przez kogoś innego, a nic, co jest związane z nią, jej matką i ojcem, nie jest prawdą. Podejrzane speluny, bary ze striptizem, policjant z LA, oraz przystojny dziennikarz, który sprawia, że Jessica zaczyna w końcu coś czuć. Czy młoda kobieta może komukolwiek zaufać, kiedy okazuje się, że każdy, kogo spotyka na swojej drodze, coś ukrywa?

Jednocześnie w LA popełniane są brutalne przestępstwa, w których giną młode kobiety. Czy te sprawy mają coś wspólnego z zabójstwem matki pani detektyw sprzed ponad dwudziestu laty? Pytań jest mnóstwo, a odpowiedzi mogą zszokować niejedną osobę.


Niezwykle udany początek serii, książkę czyta się błyskawicznie, bohaterka „z jajami”, bohater, niejaki Connor, także ujmujący. Polecam na jesienne popołudnia i z chęcią sięgnę po tom drugi.




poniedziałek, 18 października 2021

Paulina Jurga "Matnia"

 To już jest koniec. Nie ma już nic…

No tak, poniekąd, ale czy na pewno? Nieco enigmatycznie zaczynam moją opinię o ostatnim tomie trylogii o mafii sołncewskiej, autorstwa Pauliny Jurgi. Bo i myśli rozproszone, i w głowie nieład, i serce w rozterce. Tak właśnie czuje się człowiek po lekturze „Matni”.

To dokończenie losów głównych bohaterów tej niezwykle wciągającej trylogii, Marty-Matrioszki, Nikołaja i Izjasława. Jak pamiętamy, tom drugi został zakończony takim cliffhangerem, że mogło to się skończyć jakimś zatorem. Tak więc z wielką niecierpliwością czekałam na ostatnią część i już mogę wam powiedzieć, że było na co czekać.


To, co autorka tutaj nam zafundowała, powinno podlegać jakiejś karze! Jak można tak wstrząsać naszymi biednymi sercami!

Nie będę streszczać tej części, bo nie o to chodzi, ale powiem tylko, że akcja skonstruowana na miarę genialnej powieści sensacyjnej, protagonista i antagonista pełnokrwiści i wzbudzający ogrom emocji, napięcie od samego początku do końca, no i świat Sołncewa, bratwy, jak zawsze na najwyższym researchowym poziomie. 


Dla mnie nie ma lepszej polskiej książki o mafii rosyjskiej. 

Oczywiście polecam, oczywiście chapeau bas dla Pauliny i oczywiście czekam na… no właśnie. 

Będzie kolejny tom? 

<robi oczy kota ze Shreka>

WARTO!!!!