środa, 12 kwietnia 2023

Marek Stelar "Wybrana"

 Moja faza na kryminały trwa (w sumie od kilkudziesięciu lat), a jeśli akcja rozgrywa się w Polsce, to tym bardziej taka książka znajduje miejsce w mojej biblioteczce (analogowej lub wirtualnej). A że ostatnio zakochałam się w audiobookach (wiadomo, muszę oszczędzać wzrok na rzecz pisania), to dzięki aplikacji Book Beat poznaję nowe polskie kryminały.

Tym razem wybór padł na Marka Stelara, którego zachwalała mi moja koleżanka „po piórze” Sylwia Trojanowska i w końcu powieść szczecińskiego pisarza wpadła do mojego katalogu. Wybór padł na książkę „Wybrana” (nomen omen).


Mamy tutaj policjantkę Iwonę Banach (czy to imię i nazwisko to przypadek?), która po nieudanej akcji trafia na czarną listę i zostaje wydalona z resortu. Niedługo potem, bo kilku nieudanych próbach zatrudnienia się w innych miejscach, do kobiety zgłasza się wysoko postawiony funkcjonariusz (który był także stroną przy jej zwolnieniu) i proponuje udział w tajnej akcji, mającej na celu zdemaskowanie i aresztowanie gangu zajmującego się handlem ludźmi. Ale okazuje się, że to jedynie czubek góry lodowej i Iwona będzie musiała zderzyć się z ogromem bólu, zła i ludzkiej bezduszności. Kobieta zaczyna pracować dla gangu jako kierowca, przywożący bogatych klientów, którzy kupują sobie młodych ludzi, a nawet dzieci, aby realizować własne chore zachcianki. Do pomocy eks policjantce zostaje przydzielony młody chłopak, niejaki Kura, który jest postacią niezwykle wyrazistą i bardzo dwuznaczną. Ta postać wzbudzała we mnie szereg ambiwalentnych uczuć, ale pocieszam się, że nie tylko we mnie, bo główna bohaterka także miała z nim nie lada problem.


Rozpoczyna się ostra gra, w której zwycięzca może być tylko jeden, a zło czai się wszędzie i tak naprawdę nikomu nie można ufać. Pojawia się tutaj także wątek osobisty byłej policjantki, związany z jej rodzinną tragedią sprzed lat i tajemniczym zaginięciem jej męża. Czy te sprawy mogą się łączyć? Jak Iwona poradzi sobie z pracą pod przykrywką i czy uda się jej wyjsć cało z tej ryzykownej rozgrywki? 


„Wybrana” to genialny kryminał, w którym zawiła intryga, mylne tropy, postaci z krwi i kości tworzą mieszankę iście wybuchową. Było to moje pierwsze spotkanie z prozą Marka Stelara, ale zapewne nie ostatnie. Niezwykle przypadł mi gustu język, jaki napisana była historia, sprawny, oddający opisywane emocje, uczucia, okoliczności, w jakich znaleźli się bohaterowie. Tu wszystko do siebie pasuje, nie ma epatowanie przemocą, ale pojawiają się opisy, które mogą nieco mrozić, lecz wszystko jest idealnie dopasowane.


Polecam serdecznie, to idealna lektura dla wielbicieli gatunku.

Książkę przesłuchałam w aplikacji Book Beat, w interpretacji Mateusza Drozdy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz