Ponieważ trochę fachowych lektur za mną, które czytałam w ramach researchu do ukończonej książki, sięgnęłam po coś rozrywkowego, w ramach odpoczynku. Mój wybór padł na audiobook książki LJ Shen „Złodziej pocałunków”.
Niestety okazało się, że wcale ta lektura nie była tak do końca czystą rozrywką, bo wiele razy poważnie się zirytowałam i zdenerwowałam.
Jest to historia córki bossa chicagowskiej mafii, Franceski Rossi, która ma wyjść za mąż za ukochanego Angelo. Jednakże, wskutek działań niezwykle skutecznego senatora Wolfe’a Keatona, przyszłość dziewczyny zaczyna rysować się nader ponurych barwach. Keaton jest bezwględnym politykiem, który prowadzi swoją osobistą wendettę względem rodziny Rossi. I czy Francesca ma być narzędziem jego zemsty? Wszystko wskazuje na to, że tak. Dziewczyna jednakże z dnia na dzień zaczyna przyzwyczajać się do swojego przyszłego męża, ale pokonywanie kolejnych barier, zarówno przez nią, jak i przez Wolfe’a, nie jest takie proste głównie poprzez mnożące się niedomówienia i tajemnice. A także działania mafijnego bossa, który nieustannie obawia się senatora Keatona i serdecznie go nienawidzi.
Książka to prawdziwy rollercoaster, zarówno pod względem fabularnym, jak emocjonalnym. Nieszczęścia i zawirowania co rusz spadają na bohaterów, a oprócz wątków iście sensacyjnych, mamy tutaj także gorący romans i bardzo sprawnie napisane sceny erotyczne.
Świetnie słuchało mi się tego audiobooka i jeśli macie ochotę na dobrze napisany romans sensacyjny z mafią w tle, to polecam „Złodzieja pocałunków”. I nie sugerujcie się okładką, mnie akurat pierwotnie odstraszyła, dopiero opis przekonał mnie do sięgnięcia po ten tytuł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz