„Spragnieni, by żyć” to pierwszy tom nowej serii autorstwa Anny Szafrańskiej, opowiadający o ludziach stojących na progu dorosłości, którzy już zdążyli poznać gorzki smak życia.
W tej części poznajemy maturzystkę Alicję, która zmaga się z traumą, jaka spadła na jej rodzinę. Po tragicznej stracie, jej rodzice zapomnieli zarówno o tym, jak dalej żyć, jak i o własnej córce, spychając ją w swej rozpaczy gdzieś na margines. Tak samo odsunął się od niej dawny przyjaciel, Kuba, co jest dla dziewczyny jeszcze bardziej bolesne, gdyż starszy chłopak jest obiektem jej uczuć, to pierwsza i bardzo mocna miłość. Miłość, która mimo dramatycznych wydarzeń i upływu czasu, wcale nie mija.
Kiedy Alicja ponownie spotyka Kubę, okazuje się, że chłopak poszedł swoją drogą, sprzeciwiając się woli rodziców i znalazł swój sposób na życie. Pracuje w poznańskim salonie tatuażu, nie zamierza wrócić do rodzinnego Rogoźna i wciąż zmaga się z traumą sprzed czterech lat. Spotkanie Alicji i Jakuba obudzi bolesne wspomnienia, ale także pokaże, że prawdziwa miłość to coś, o co warto walczyć. Tak samo jak trzeba walczyć o marzenia, realizację własnych planów i o samych siebie. Najprościej jest się poddać, ale przecież młodzi ludzie jedyne, czego pragną, to żyć. W zgodzie z sobą i własnymi zamierzeniami.
Anna Szafrańska, jak zawsze, z wrodzonym talentem przenika w zakamarki ludzkiej duszy i ukazuje proste prawdy, które czasami są tak trudne do ujawnienia i zrozumienia. Wyrozumiałość, otwartość, umiejętność mówienia o własnych bolączkach, umiejętność wybaczania. I wreszcie przepiękna historia trudnej miłości.
Książka, która wywołuje obrażenia, o tak, zdecydowanie. Polecam wam serdecznie, i radzę zaopatrzyć się w chusteczki.
Królowa miłosnych powieści w formie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz